Facebook link
Jesteś tutaj:
Powrót

Fragmenty „Panoramy Siedmiogrodzkiej” Tarnów

Fragmenty „Panoramy Siedmiogrodzkiej” Tarnów

Fragment malowidła przedstawiający jeźdźców XIX-wiecznej armii na koniach.

Plac Dworcowy 4, 33-100 Tarnów Region turystyczny: Tarnów i okolice

tel. +48 784912326
Obraz o tematyce historycznej, namalowany w 1897 roku pod kierunkiem Jana Styki, przedstawia zdobycie Sybinu przez Węgrów pod dowództwem generała Józefa Bema, dnia 11 marca 1849 roku podczas powstania węgierskiego.

Nieistniejący już dziś obraz olejny namalowany na płótnie przez Jana Stykę z zespołem malarzy, miał monumentalne wymiary 120 na 15 metrów, takie same jak „Panorama Racławicka”. Namalowano go na zamówienie Węgrów, pragnących w ten sposób uczcić 50. rocznicę węgierskiego powstania przeciwko Austriakom w latach 1848–1849.

Prace nad obrazem, rozpoczęte w budynku rotundy w Parku Stryjskim we Lwowie, trwały pięć miesięcy. Było to niezwykłe, bardzo szybkie przedsięwzięcie, które realizowała międzynarodowa grupa artystów: Jan Styka oraz Węgier Béla Spányi (pejzażysta), Niemiec Leopold Schönchen (niebo) oraz Zygmunt Rozwadowski (batalista), Tadeusz Popiel (tematyka historyczna), Michał Wywiórski (naturalista).

Obraz wystawiono w 1897 roku we Lwowie, w 1898 roku w Budapeszcie i kilku innych węgierskich miastach oraz w 1907 roku w Warszawie. Później Jan Styka pociął dzieło na fragmenty, które zostały oprawiane i sprzedane, i tak rozproszyły się po świecie. Nie wiadomo na ile części pocięto „Panoramę”. Odnalezione obrazy wskazują, że wycinano kawałki tworzące zamknięte kompozycje. Niekiedy były poprawiane czy przemalowywane i w ten sposób powstała kolekcja nowych obrazów różnych wielkości. Wszystkie sygnował zwykle Jan Styka.

Muzeum Okręgowe w Tarnowie, rodzinnym mieście generała Józefa Bema, prowadzi poszukiwania zaginionych fragmentów „Panoramy”, gromadzi zachowane i dokumentuje ich losy. Do dziś odnaleziono 41 kawałków, z czego 22 znajdują się w zbiorach polskich muzeów, w tym w Tarnowie na stałej wystawie w Galerii „Panorama”, reszta należy do prywatnych kolekcjonerów.


Powiązane treści